By polonistki włosów z głów nie rwały,
to pamiętaj, bystrzaku mały:
słów „poszłem”, „przyszłem”, „wyszłem” nigdy nie używaj
i żadnych zdań nimi nie rozpoczynaj.
Nie wybieraj drogi na skróty,
bo potem będziesz chodził jak struty.
Poszedłem, przyszedłem, wyszedłem – tak mówi się poprawnie.
To kilka liter więcej, ale zła ocena już do dzienniczka nie wpadnie.
Informacje językowe: