Koło pięknego lasu, z dala od miejskiego hałasu mieszkał Adaś z rodziną – w ogrodzie pachnącym maliną. Adaś jedną siostrę miał, ale często z niej się śmiał. Kasia była jeszcze mała, dobrze mówić nie umiała. Kiedyś zamiast słowa „żaba” powiedziała sobie „jaba”. Adaś śmiał się do rozpuku, a na głowie pokazywał „stuku-puku”. Gdy to mama …